Mercedes S124 BRABUS

Zapewne każdy z Was i każdy fan motoryzacji ma swoją Eleanor – czyli samochód do którego wzdycha z rozrzewnieniem, o którym marzy i na którego myśl przyprawia o szybsze bicie serca. Ja mam to szczęście, że swoją Elanor już spotkałem i nawet zamieszkała u mnie garażu. Moja Eleanor jest pochodzenia niemieckiego i przybrała formę nadwozia kombi, a za jej główną ozdobę uchodzi trójramienna gwiazda umieszczona na masce.

Ale zacznijmy od początku, od najmłodszych lat jestem związany z marką Mercedes, a pasją do tych samochodów zostałem zarażony przez Tatę, jeszcze jak byłem dzieckiem w wieku przedszkolnym. Nie mogło być inaczej i tuż po otrzymaniu prawa jazdy moim pierwszym samochodem stał się właśnie Mercedes, a był to model S123 czyli popularna Beczka z pięciocylindrowym silnikiem wysoko prężnym o pojemności trzech litrów, który z taśmy produkcyjnej zjechał w 1977 roku. I chociaż na przestrzeni lat samochody się zmieniały, w moim garażu zawsze gościły te produkowane przez koncern w Stuttgarcie.

Mercedes S124 BRABUS – bo o nim tutaj mowa, jest dla mnie swojego rodzaju odskocznią od dnia codziennego. W posiadaniu tego egzemplarza jestem od 2012 roku i pomimo, że przez ten okres zdążyłem co nieco zrobić przy samochodzie, a do idealnego egzemplarza jeszcze trochę mu brakuje to w dalszym ciągu nie powiedziałem ostatniego słowa… Natomiast z uwagi na fakt iż w tym sezonie 2017 samochód wyglądał już na tyle dobrze, miałem okazję zaprezentować go na kilku ogólnopolskich imprezach motoryzacyjnych. Wydarzeniem na którym Brabus zadebiutował w obecnej formie były targi motoryzacyjne w Lublinie – MotoSession 2017. Samochód został wyeksponowany na stoisku Klub Mercedes Lublin i w konkursie organizowanym przez Klub, głosami publiczności zajął pierwsze miejsce i otrzymał prestiżowy tytuł Mercedesa MotoSession 2017.

Kolejnym miłym akcentem była sytuacja na VII Biłgorajskim Ogólnopolskim Zlocie Pojazdów Zabytkowych, który odbył się 18 czerwca 2017. W Zlocie uczestniczyło około 200 zabytkowych pojazdów, a właściciele kilkunastu najciekawszych egzemplarzy zostali poproszeni przez jury, pod przewodnictwem Adama Klimka – prowadzącego program Samochód marzeń kup i zrób, o prezentacje na scenie swoich pojazdów. Jak się okazało, Mercedes S124 Brabus trafił do grona wybranych, najciekawszych samochodów podczas Zlotu i wspólnie z Adamem mieliśmy okazję przybliżyć zgromadzonej publiczności dlaczego, ten egzemplarz popularnego modelu 124 jest taki unikatowy i niepowtarzalny… Bowiem jest jedynym w Polsce modelem 124 w nadwoziu kombi, który posiada pełny i co najważniejsze oryginalny pakiet sygnowany przez Brabusa, który żmudnie ale konsekwentnie kompletowałem przez dobre kilka lat. Natomiast w Europie, ostało się zaledwie kilka takich egzemplarzy. Do tego Mercedes jest niebywale bogato wyposażony jak na tamte czasy, posiadając między innymi podgrzewane i regulowane w 16 pozycjach pneumatycznie przednie fotele, tempomat, klimatyzację, telefon czy dodatkową składaną kanapę w bagażniku, która czyni ten egzemplarz samochodem siedmioosobowym i wiele innych. Ponad to Mercedes jest w niespotykanej w Europie konfiguracji kolorystycznej, która w latach 90′ była zarezerwowana na rynek Ameryki Północnej. I pomimo faktu, że samochód został sprzedany w niemieckim salonie, w VIN’ie posiada adnotację o elementach specyfikacji zgodnych dla egzemplarzy z Ameryki Północnej. Zaś odpowiedzialny za napęd samochodu jest silnik o oznaczeniu producenta M104, rozwijający moc ponad 200 koni mechanicznych. I pomimo że aktualnie podobną mocą legitymuje się sporo współczesnych samochodów, to w latach 90′ była to iście zawrotna wartość.

Z uwagi na walory kolekcjonerskie egzemplarza, na dzień dzisiejszy samochód służy mi jedynie do „niedzielnych przejażdżek” oraz do udziału z Zlotach motoryzacyjnych. Natomiast jednym z ostatnich ciekawszych nobilitujących zdarzeń, które mnie spotkało było uznanie przedsiębiorstwa BRABUS, na którego oficjalną stronę 10 października 2017 trafił krótki film przedstawiający mój egzemplarz —> FILM.