24 listopada 2018 roku był ekscytującym dniem dla każdego konesera motoryzacji, a w szczególności fana marki BMW. Bowiem właśnie tego dnia w Polsce został zaprezentowany pewien wyjątkowy model bawarskiego koncernu. Mam tu na myśli powrót prawdziwej legendy motoryzacji, czyli Serię 8. Ponad to temu wydarzeniu u lubelskiego dealera BMW best Auto towarzyszyła prezentacja kolejnej generacji modelu X5.
Jeżeli chodzi o BMW Serii 8, to pierwsza generacja tego BMW zadebiutowała w 1989 roku i jej produkcja trwała równą dekadę. Model nosił kod fabryczny E31 i łącznie z taśm produkcyjnych do 1999 roku zjechało 31 062 egzemplarzy. W ofercie znajdowały się wyłącznie silniki benzynowe, a najmniejszym z nich była 218 konna jednostka V8 o pojemności 3.0, zaś największym było mocarne V12 o pojemności 5.6 litra dysponującym mocą 380 KM. Ponad to, zgodnie z motoryzacyjną modą lat 90′, Seria 8 była wyposażona w chowane przednie reflektory co po dzień dzisiejszy jest jednym z charakterystycznych elementów modelu E31.
Po 19 latach BMW wskrzesiło Serię 8 prezentując drugą jej generację o kodzie fabrycznym G15. Nowa Ósemka w palecie BMW zastąpiła Serię 6 od. Co ciekawe w 2019 roku zaprezentowane zostaną dwie kolejne, zupełnie nowe odmiany Serii 8. Będą nimi kabriolet oraz sedan Gran Coupe, który na tym polu zastąpi model 6 Gran Coupe. Ale przejdźmy do długo oczekiwanego debiutanta, nowa Seria 8 na pewno przykuwa uwagę swoim wyglądem. Posiada sportową sylwetkę, którą zawdzięcza dzięki dobrze rozłożonym proporcjom oraz dużym i muskularnym przetłoczeniom. Linie wzdłuż karoserii zostały zredukowane do minimum przez co jeszcze bardziej uwydatniają się wyloty powietrza w przednich błotnikach. Wydatne tylne nadkola podkreślają niski środek ciężkości i klasyczny napęd na tylną oś. Całość sylwetki dopełniają detale takie jak chociażby szerokie, lekko pochylone nerki, dwa wysklepienia dachu nawiązujące do klasycznych samochodów wyścigowych czy szerokie tylne lampy i zderzak z ogromnymi przetłoczeniami podkreślające masywny tył nadwozia.
We wnętrzu również nie ma miejsca na nudę. W centralnym miejscu deski rozdzielczej znalazł swoje miejsce dotykowy wyświetlacz o przekątnej 10,25 cala. Z kolei tradycyjny prędkościomierz i pozostałe wskaźniki zastąpił cyfrowy wyświetlacz o przekątnej 12,3 cali. Wyszukana stylistyka wnętrza jest wypełniona precyzyjnymi detalami i tworzy harmonijną równowagę pomiędzy dynamiką, a luksusową elegancją. Seria 8 oferuje 4 fotele, jednak tylna „kanapa” pełni bardziej rolę statysty niż miejsca przeznaczonego do podróżowania – aczkolwiek jako awaryjna opcja na krótkim dystansie powinna się sprawdzić. Pomimo, że cieszy mnie fakt iż BMW zdecydowało się na wskrzeszenie legendarnej Serii 8, to odczuwam delikatny niedosyt po pierwszym zetknięciu z nową Serią 8. Ale może niemal 20 lat wyczekiwania, jeszcze bardziej rozbudziły moje oczekiwania co do nowego modelu i trzeba się pogodzić, że magia zaklęta w samochodach z lat 90′ bezpowrotnie przeminęła.
Detalem, który łączy Serię 8 i nową generację X5 jest przepiękny lewarek automatycznej skrzyni biegów. Przyznaje, że ten detal bardzo przypadł mi do gustu i zdaje się, że nowa iście diamentowa stylistyka lewarka znajdzie się we wszystkich nowych modelach BMW. Natomiast co do modelu X5 to prawie 20 lat temu BMW tym modelem pierwszy raz zaznaczyło swoją obecność w kategorii SUV. BMW X5 stał się ojcem założycielem rodziny modeli BMW X i ówczesnym liderem rynku w segmencie premium z napędem na cztery koła.
Rozstaw osi w nowym X5 jest o 42 mm dłuższy niż w poprzedniku (obecnie wynosi 2975 mm). Względem poprzedniej wersji jest również: dłuższy o 36 mm (do 4.922 milimetrów), szerszy o 66 mm (obecnie 2 004 milimetry) i wyższy o 19 mm (do 1 745 milimetrów). Takie wymiary nadają nowemu BMW X5 imponujący wygląd, a pasażerom oferują sporą przestrzeń. X5 zachowuje charakterystyczne dla SUV’a proporcje. Mocno wyrzeźbiona maska silnika, krótki zwis przedni, lekko sześciokątne nadkola i dynamiczny przebieg linii dachu stanowią kolejne nawiązanie do sportowego, a jednocześnie sportowego charakteru nowego BMW X5.